wtorek, 24 grudnia 2013

MIEJSCE W DOMU.

NA GŁÓWNĄ DWUOSOBOWĄ SYPIALNIĘ PRZEZNACZAMY MOŻLIWIE DUŻY, KSZTAŁTNY POKÓJ o powierzchni co najmniej 15-16 m2, a licząc razem z miejscem na garderobę czy szafy - około 20 m2. Ważna jest również wysokość pomieszczenia, bo wiszący nisko nad głową sufit może przytłaczać użytkowników i odbierać wnętrzu  ,, oddech ".

DOM PIĘTROWY.
Dwie kondygnacje zapewniają prosty, niemal automatyczny podział na część dzienną oraz prywatną, między którymi barierę tworzą schody na piętro lub poddasze.
Sypialnie w piętrowym domu o pełnych kondygnacjach nie mają praktycznie żadnych mankamentów - są wygodne i łatwe do zaaranżowania.W zdecydowanie popularniejszych domach z użytkowym poddaszem, na kondygnacji mamy wnętrza, których wysokość częściowo ograniczają skosy dachu. To, jaka część powierzchni piętra nadaje się do wykorzystania, zależy od bryły budynku i kształtu dachu. Jeśli jego połacie schodzą niemal do poziomu stropu, będzie znacznie mniej miejsca na ustawienie łóżka i mebli, a także na poruszenie się w pomieszczeniu, nią w podobnych pokojach z płaskim sufitem.
Na poddaszu szczególnie ważna jest sprawna wentylacja. Najmniej skuteczna będzie grawitacyjna (w takiej instalacji na poddaszu osobne kanały powinny mieć również pokoje), działająca sprawnie tylko w określonych warunkach atmosferycznych. Od kaprysów pogody uwalnia wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła, a spragnieni luksusu mogą rozważyć klimatyzowane wnętrza.

DOM PARTEROWY.
W jednokondygnacyjnym domu wyzwaniem jest skuteczne strefowanie przestrzeni. Pomieszczenia prywatne od ogólnodostępnych trudno dostatecznie odseparować. zyskujemy za to możliwość połączenia z ogrodem praktycznie każdego z prywatnych wnętrz. Lokatorzy pokoju sypialnego z przeszklonymi drzwiami tarasowymi na poziomie murawy mogą sami ustalać zasady i częstotliwości kontaktów z naturą - jeden z tego zrezygnuje, bo okaże się, że woli zwykłe okno dające poczucie bezpieczeństwa, inny w krótkim czasie nie b ędzie umiał żyć bez wychodzenia na trawnik czy taras.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz